Poleć:

Sztuczna inteligencja może być kolejnym po maszynie parowej, elektryczności, komputerach czy internecie, wielkim wynalazkiem ostatnich stuleci, który odwróci do góry nogami wszelkie aspekty naszego życia. Jednym z nich jest rynek pracy. Maszyna parowa, która wywołała rewolucję przemysłową spowodowała nie tylko wielkie migracje ludzi ze wsi do miast, ale też pociągnęła za sobą likwidację wielu zawodów, w których potrzebna była praca fizyczna. Z drugiej strony industrializacja spowodowała powstanie fabryk i stworzyła zapotrzebowanie na pracowników obsługujących maszyny i linie produkcyjne. O ile maszyna parowa dotknęła tzw. blue collar workers (z ang. niebieskie kołnierzyki, czyli robotnicy), o tyle sztuczna inteligencja bardzie wpłynie na white collar workers (pracownicy umysłowi), gdyż w we współczesnej gospodarce opartej na usługach, takich jest właśnie najwięcej.

Potencjał sztucznej inteligencji, albo jej działów takich jak uczenie maszynowe jest bardzo duży. Jak się to w skrócie objawia? Ogromna ilość dostępnych danych w postaci cyfrowej (głównie dzięki niezwykle dynamicznemu rozwojowi Internet) jest wykorzystywana do „uczenia” modeli, które są w stanie analizować tekst, obraz i dźwięk.  Dzięki temu już powstają skuteczne systemy rozpoznawania mowy, autonomiczne urządzenia, samochody ( bez kierowcy) czy nawet całe fabryki. Narzędzia korzystające z algorytmów są już wykorzystywane do przewidywania zdarzeń na rynkach finansowych czy wykrywania rozmaitych chorób. To sprawia, że zapotrzebowanie na takie zawody jak telemarketer, kasjer, radiolog, kurier czy kierowca tira będzie maleć z roku na rok.

 

Które zawody są najbardziej zagrożone, a które najbardziej bezpieczne?

Według Kai-fu Lee, wybitnego tajwańskiego eksperta z zakresu AI, który większość swojej kariery spędził w Stanach Zjednoczonych, ale obecnie mieszka i pracuje w Chinach, sztuczna inteligencja nie będzie w stanie być ani kreatywna, ani empatyczna. Co więcej nie jest w stanie planować strategicznie, ani nie potrafi wykonywać zadań, w których wymagana jest zaawansowana, precyzyjna koordynacja rąk i oczu. Źle radzi sobie z nieuporządkowaną przestrzenią, zwłaszcza taką, którą nie miała okazji wcześniej „poobserwować”.

Do bezpiecznych branż można zaliczyć m.in. psychiatrię (szeroko rozumianą), terapię (fizyczną, masaż etc.), ochronę zdrowia, pisarstwo, nauczanie, prawo (nie licząc prostych zadań administracyjnych czy analitycznych), IT, badania naukowe, zarządzanie ludźmi i oczywiście rozwój sztucznej inteligencji.

Zawody, w których te umiejętności są potrzebne, mogą być tylko uzupełniane o narzędzia sztucznej inteligencji. Pozostałe profesje, zwłaszcza takie, w które cechuje powtarzalność i prostota są najłatwiejsze do zastąpienia przez sztuczną inteligencję. Lee w swojej książce z 2018 roku A.I. Superpowers (w Polsce wydana pod tytułem Inteligencja sztuczna, rewolucja prawdziwa) ocenia, że w ciągu 15 lat 40-50% zawodów zostanie w Stanach Zjdenoczonych zastąpione przez sztuczną inteligencję. Można spodziewać się, że w innych rozwiniętych krajach, w tym w Polsce, ten współczynnik będzie podobny.

Ciekawe dane w kontekście bezpieczeństwa pracy prezentuje strona Will Robots Take my Job?, która wykorzystując metody uczenia maszynowego prezentuje procentowe prawdopodobieństwo zastąpienia podanego zawodu przez sztuczną inteligencję. W bazie jest ok. 700 profesji. Dane dotyczą rynku amerykańskiego. Według nich aż 47% pracowników w USA jest zagrożonych przez automatyzację.

Jak do tego wszystkiego podejść. Czy można się obawiać? Trzeba zdać sobie sprawę, że świat cały czas idzie do przodu. Teraz być może szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Nie mam wątpliwości, że duża część profesji odejdzie w przeszłość. Z drugiej jednak strony prawdopodobnie będzie większa dostępność stanowisk wymagających kreatywnego myślenia. Powinien skrócić się też czas pracy, co właściwie już następuje od kilkudziesięciu lat. Proponowane są rozmaite pomysły, które zamortyzują nieco zmiany na rynku pracy (wspomniany krótszy czas pracy, zmiany w edukacji albo podatek na maszyny, które zastępują żywych pracowników). Jeśli dobro zwykłych ludzi będzie wzięte pod uwagę, a nie tylko interesy firm, to być może automatyzacja uwolni nas od powtarzalnych, nudnych zajęć , dzięki czemu będzie mieć więcej czasu na ciekawsze rzeczy.

 

Źródła:

https://kaifulee.medium.com/10-jobs-that-are-safe-in-an-ai-world-ec4c45523f4f

https://www.pbs.org/wnet/amanpour-and-company/video/kai-fu-lee-on-the-race-for-artificial-intelligence/

https://www.youtube.com/watch?v=5dZ_lvDgevk